poniedziałek, 21 maja 2012

Kosmetyki do pielęgnacji - niezawodna drużyna

Pomyślałam, że w pierwszym kosmetycznym poście powinnam pokazać kosmetyki niezawodne, które są ze mną od lat... lub od kilkunastu opakowań :) 
Przedstawiam więc filary mojej pielęgnacji: 


Z numerem jeden Antyperspirant Lady SpeedStick! 

 Skuszona promocją w Rossmannie (19,99zł/szt.) wzięłam na spróbowanie Clinical Protection. Szczerze mówiąc nie widzę żadnej różnicy pomiędzy tym sztyftem a tradycyjną wersją. Na co dzień najchętniej używam tych w konsystencji żelu, bo zasychają szybciej niż tradycyjne kulki. Rexona, Garnier, Nivea i niestety Crystal mogą dla mnie nie istnieć. 

Żele Orginal Source

To prawda nie posiadają szczególnych właściwości pielęgnacyjnych, ale te zapachy...
Moje ulubione to Mięta ze zdjęcia na lato i Pomarańcze&Imbir na zimę.

Olejki do ciała i włosów

Na zdjęciu paczulowy olejek z Alverde. Próbowałam jeszcze wersji z arniką tego samego producenta oraz granat z awokado Alterry. Zdecydowanie moim ulubieńcem jest olejek z Alterry. Ma piękny zapach i... pioruńsko irytujące opakowanie. Jak skończę tego ziołowego śmierdziuszka - nie bijcie ;-) to na pewno zachowam tę buteleczkę dla Alterry.

Olay - kosmetyki do pielęgnacji twarzy 

Mam cerę delikatnie wrażliwą z tendencją naczynkową. Mimo sylikonów w składzie różne wariacje Olay doskonale działają na skórę mojej twarzy, co nie oznacza, że z rozsądku nie szukam czegoś bardziej ekologicznego.

Bielenda, masło Granat

Już wykończone, lecę pędem po kolejne opakowanie. Zapach, zapach, zapach!

Perfecta, krem do stóp zmiękczający 15% mocznika

Najlepszy krem do stóp. 15%- owa zawartość mocznika idealnie pielęgnuje stopy, nie wysuszając ich. Efekt utrzymuje się nawet po myciu. Za 7zł ideał, baa nawet i za 27! KWC bez dwóch zdań!

Tych Panów chyba nikomu nie muszę przedstawiać:

Tisane, Balsam do ust





Floslek, Żel pod oczy i na powieki





Uff, bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym dobrnełam do końca =)
Pierwsze lody przełamane, teraz już z górki!

W następnym poście drużyna makijażowa.

Miłego dnia!
 Saay

3 komentarze:

  1. Super blog:) w końcu z wiedzy o kosmetykach mogłabyś napisać mastera:P a poza tym ten żel miętowy z orginal source jest świetny na lato:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Żel Flos-Lek rzeczywiście jest niezawodny :)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj, że Ty również tworzysz tego bloga. Proszę, wypowiadaj się kulturalnie!